Krótko, bo tylko nieco ponad dwa miesiące, z otwarcia giżyckiego basenu po wiosennym lockdownie cieszyli się miłośnicy pływania. Pogarszająca się sytuacja epidemiczna w kraju wymusiła na rządzących wprowadzenie kolejnych obostrzeń. Jednym z nich jest właśnie zamknięcie (do odwołania) basenów i aquaparków.
Jak informuje kierownik giżyckiej pływalni Andrzej Flisiak (na zdjęciu poniżej), ostatnim dniem funkcjonowania obiektu przed – mamy nadzieję niedługą – przerwą był piątek, 16 października. Ponadto od soboty (17 października) wszystkie imprezy sportowe w naszym kraju będą się odbywać bez kibiców.