TVP Sport Mazury – już niebawem wielki szyld z takim napisem pojawi się na budynku dawnego kina „Fala” w Giżycku. Nasze miasto będzie bowiem siedzibą oddziału popularnej stacji, która od czerwca rozpocznie nadawanie lokalnych programów sportowych.
– Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom naszych widzów – mówi Włodzimierz Szaranowicz (na zdjęciu), szef TVP Sport, który odwiedził Giżycko w miniony wtorek. – Sam pomysł zrodził się jakieś trzy lata temu, ale dopiero teraz udało się dopełnić wszystkich formalności. Na razie tworzymy dziewięć regionalnych oddziałów, docelowo będzie ich siedemnaście, czyli tyle ile jest województw plus dodatkowo TVP Sport Stolica. Rozpoczynamy testowo jeszcze przed wakacjami, proponując widzom pasma czterogodzinne, złożone wyłącznie z audycji dotyczących sportu regionalnego. Raz w tygodniu planujemy transmisję na żywo z jakiegoś ważnego wydarzenia w regionie. Nasi reporterzy będą na waszych stadionach, w halach, będziemy także czasem zaglądać na zawody szkolne. Do tego sporo informacji na bieżąco, wywiady z ludźmi sportu.
TVP Sport rozważała trzy lokalizacje siedziby stacji. Po odrzuceniu Olsztyna (gdzie jest już przecież „odłam” ogólnopolskiej TVP) pod uwagę brano Ełk i Giżycko. Ostatecznie wybór padł na miasto nad Niegocinem, bo…
– … ładniejsze i bardziej klimatyczne, takie typowe mazurskie – uśmiecha się Szaranowicz. – Jak tylko przyjechaliśmy do was po wizycie w Ełku, wiedziałem, że właśnie tu jest miejsce na redakcję TVP Sport Mazury. A bardzo życzliwe podejście do tematu przez waszego burmistrza, który okazał się wielkim przyjacielem sportu, tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że podjęliśmy właściwą decyzję.
Władze Giżycka i TVP Sport szybko porozumiały się w kwestii lokalu. Budynek po dawnym kinie „Fala” został wydzierżawiony na okres dwóch lat z opcją przedłużenia umowy. W pierwszym tygodniu kwietnia rozpoczną się prace, mające na celu poprawę wyglądu elewacji zewnętrznej, jednocześnie w środku przygotowywane będą trzy studia. Emisja pierwszego programu z Giżycka planowana jest na 1 czerwca, a już kilka dni później megafrajda dla kibiców futbolu.
– Przed nami Euro we Francji – mówi Włodzimierz Szaranowicz. – Całą imprezę chętni mieszkańcy Giżycka będą mogli obejrzeć w Strefie Kibica, którą zorganizujemy… w naszej nowej siedzibie, czyli w waszym starym kinie. Co prawda wysłużony ekran nie nadaje się już do użytku, ale na telebimie, który zamontujemy w sali, gole Polaków z pewnością będą bardzo dobrze widoczne.
Nazwisko szefa TVP Sport Mazury nie jest jeszcze znane. Na razie wiadomo tylko, że w redakcji będzie zatrudnionych około 10 osób, a w tworzeniu audycji od początku mają pomagać współpracownicy z Giżycka.
– Kto, jeśli nie tubylcy, wiedzą wszystko o tym, co w lokalnym sporcie piszczy? – uśmiecha się Włodzimierz Szaranowicz.
bz