Dziś piłkarska środa – dzień ważny zwłaszcza dla sympatyków „kopanej” w Giżycku. O godz. 20.45 o awans do czwartej rundy eliminacji prestiżowej Ligi Mistrzów powalczy bowiem warszawska Legia, w której od kilku lat występuje giżycczanin Łukasz Broź.
Rywalem Legii w trzeciej rundzie jest mistrz Kazachstanu FK Astana. Pierwsze starcie obu ekip zakończyło się wygraną Kazachów 3:1, co przed dzisiejszym rewanżem stawia Legię w trudnej, ale nie beznadziejnej sytuacji. Mistrzowie Polski potrzebują zwycięstwa co najmniej 2:0 i ten cel jest realny do osiągnięcia. Podopieczni Jacka Magiery muszą jednak zagrać szybciej, agresywniej i skuteczniej niż tydzień temu na sztucznej nawierzchni w Astanie. Czy Łukasz Broź dostanie dziś swoją szansę?
W poprzedniej rundzie eliminacji zaliczył bardzo udane spotkanie z fińskim IFK Marienhamn, po którym powszechnie uznano go za najlepszego gracza stołecznej drużyny. W rewanżu z Finami i pierwszym meczu z Kazachami popularny „Diabeł” nie miał już jednak okazji do zaprezentowania swoich umiejętności. Może więc dziś trener Magiera – w obliczu wyraźnie słabszej formy obu bocznych obrońców: Artura Jędrzejczyka i Adama Hlouska – po raz kolejny zdecyduje się postawić na giżyckiego „konia”? Początek meczu na Łazienkowskiej 3 w Warszawie o godz. 20.45, transmisja w TVP 1 i TVP Sport.