„MASTERSI” W ROZJAZDACH

HOKEJ NA LODZIE

0

Trzy kolejne weekendy, trzy wyjazdy – taka przyszłość rysuje się przed hokeistami „Masters” Giżycko. W decydującą fazę wkraczają zmagania na tafli o drugoligowe punkty.

W najbliższy weekend nasi reprezentanci wybierają się do Siedlec, gdzie czekają ich dwa ciężkie mecze: z gospodarzami STH Siedlce i liderem tabeli LHT Lublin. Prezes, a zarazem hokeista „Mastersów” Jerzy Gawarecki (na zdjęciu z lewej, obok Jacek Limanowski) mierzy siły na zamiary.

– Wydaje się, że lublinianie na dziś są raczej poza naszym zasięgiem – mówi. – Dotychczas wygrali wszystkie swoje cztery mecze, zdobywając w nich 37 bramek, a tracąc zaledwie 6. To stosunkowo młody zespół, główny kandydat do awansu do pierwszej ligi, mający za sobą  udane występy i sukcesy w grupie mazowieckiej. Co, oczywiście, nie oznacza, że uklękniemy przed nimi na lodzie i ograniczymy się wyłącznie do liczenia strzelanych nam goli! Powalczymy o jak najlepszy rezultat, choć zespołem bardziej z „naszej półki” jest chyba STH Siedlce.

W tabeli siedlczanie z dorobkiem 6 punktów (2 zwycięstwa, 2 porażki, bramki 15:10) plasują się na trzeciej pozycji – tuż przed czwartymi w stawce giżycczanami (3 pkt). Warto jednak przypomnieć, że nasi reprezentanci rozegrali dotąd najmniej meczów ze wszystkich drużyn (tylko dwa, oba na własnym lodzie – 8:0 z Orłami Warszawa i 0:7 z ADH Białystok). Kolejne dwa turnieje odbędą się w mieście nad Białką. 28 lutego „Mastersi” zagrają tam ponownie z Orłami i ADH, a 6 marca rywalami hokeistów znad Niegocina po raz wtóry będą zawodnicy z Siedlec i Lublin.

– Trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji z pewnością sprawiłoby nam sporą satysfakcję – uśmiecha się Jerzy Gawarecki. – Oczywiście każde wyższe również…

bz