TRZY PUNKTY NA WAGĘ TRZECIEGO MIEJSCA

HOKEJ NA LODZIE

0

„Plan wykonany” – tymi słowami prezes i zawodnik „Masters” Giżycko Jerzy Gawarecki podsumował pierwszy z trzech w tym sezonie ligowych wyjazdów naszych hokeistów. Z Siedlec ekipa znad Niegocina przywiozła trzy punkty i awansowała na trzecie miejsce w tabeli.

Rozpoczęło się kiepsko, czyli… także zgodnie z planem. Giżycczanie dołączyli bowiem do grona tych, którzy w bieżących rozgrywkach punktowo wsparli lidera LHT Lublin. Młody, ale „objeżdżony” w lidze i turniejach rywal odniósł szóste zwycięstwo w swoim szóstym meczu. Z „Mastersami” było 8:1 (2:0, 3:1, 3:0), a honorowego gola dla pokonanych zdobył Mariusz Jegliński.

– Tanio skóry nie sprzedaliśmy, ale i tak przegraliśmy wysoko – mówi Jerzy Gawarecki. – Nie załamaliśmy się jednak, wszak przegraną z liderem zakładaliśmy przed wyjazdem z Giżycka. Nastawialiśmy się raczej na walkę i punkty w starciu z STH Siedlce.

Tym razem giżycczanie nie zawiedli, wygrywając każdą tercję różnicą jednej bramki, a cały mecz 4:1. Ojcem zwycięstwa był grający trener „Mastersów” Vladimir Buril, którego grę w meczu z STH prezes Gawarecki określił mianem „kosmicznej”. 47-letni Słowak, były olimpijczyk, zaliczył dwa trafienia, po jednym dołożyli Mateusz Pawelecz i ponownie Mariusz Jegliński. Oprócz zdobywców goli na lód w Siedlcach wyjechali: Kamil Jurewicz, Kacper Stankiewicz, Paweł Galiński, Bartosz Sobieraj, Jarosław Pisiak, Wiesław Radoń, Kestutis Maslauskas, Krzysztof Graczyk, Bartłomiej Saczuk, Bułat Tujakow, Jacek Limanowski, Tomasz Sięda, Jacek Matwiejczyk i Jerzy Gawarecki.

Trzy punkty w meczu z STH pozwoliły „Mastersom” wyprzedzić siedlczan i awansować na trzecie miejsce w tabeli. W nadchodzący weekend hokeiści znad Niegocina (6 pkt na koncie) wyjeżdżają do Białegostoku, gdzie zmierzą się z miejscowym ADH (wicelider tabeli, 9 pkt)  i zamykającymi stawkę Orłami Warszawa, które w tym sezonie jeszcze nie punktowały. Cel minimum to znowu 3 „oczka”.

bz